Nowy szkicownik, ukończony w okresie luty-kwiecień 2024. Stopniowe odejście od atramentu, eksperymenty z farbami akwarelowymi i kredkami akwarelowymi w ołówku. Pastele i kredki rozpuszczalne w wodzie - poszukiwanie stylu pracy oraz zastosowania tych mediów. Kredki na tę chwile wygrywają. Dużo łatwiej jest mi osiągnąć oczekiwane rezultaty: dynamikę linii, nasycenie koloru po dodaniu wody. Pastele wydają się mniej przewidywalne i dominują rysunek. Myślę, ze to może być kwestia formatu i na większych arkuszach pastele mogły by okazać się bardziej praktyczne. Może to tylko kwestia praktyki i dałem im za mało czasu. Na razie zostaję przy kredkach ołówkowych, zarówno zwykłych, jak i akwarelowych. W połączeniu z farbami akwarelowymi pozwalają mi osiągnąć obrazy siedzące w mojej głowie, a to najważniejsze. Pojawiają się próby oswobodzenia plam koloru od konturu, co bardzo mi się podoba.